poniedziałek, 8 sierpnia 2011

BB cream's - moje spojrzenie :)


O kremach BB napisano już dużo dlatego nie będę się rozpisywać na temat „co to jest?” ale przedstawię tylko i wyłącznie swój punkt widzenia.
Jak wiadomo kremy BB maja szeroki wachlarz działania wg ich producentów są to min.: wybielanie cery, zwalczanie jej niedoskonałości, wyrównanie kolorytu, nawilżanie, odmładzanie, ochrona przeciw promieniom UV, dostosowują się do naszej cery. Mimo samych dóbr jakie nam producenci obiecują są pewne minusy. Te azjatyckie  dobra cechują się bogatym składem, który niejednokrotnie ciężko odczytać bo na opakowaniach poszczególne składniki przedstawione są jako „krzaczki”, osoby ze skłonnościami alergicznymi powinny uważać. Minusem kremów BB jest również to że mimo szerokiej gamy na rynku azjatyckim najczęściej producenci oferują jeden odcień kremów BB i są to dość jasne odcienie. Dostępność też może sprawiać problemy gdyż pozostaje nam zakup na ebay gdzie ceny są dość znośne ale wymaga to od nas posiadania konta PayPal.


Tak naprawdę jestem u progu drogi z kremami BB, stosuje je zaledwie od jakiś 2 miesięcy i jedno mogę powiedzieć na pewno do zwykłych podkładów już nie wrócę. Odkąd stosuje te azjatyckie cuda moja skóra się uspokoiła, nie jest przeciążona, jest rozświetlona i mimo że te produkty nie maja mocnego krycia moja skóra jest wyrównana a większe niedoskonałości i tak przykrywam korektorem. Jestem zachwycona tym jak kremy BB radzą sobie z nierównościami skóry, jak sprawiają ze pory są niewidoczne a nawet je zmniejszają. Moja buzia wygląda zdrowo ale bez efektu maski i płaskiego matu.

Do tej pory miałam przyjemność przetestować kremy BB firm:

SkinFood Aleo Sun BB Cream który ma lekkie krycie idealne na lato, ma działanie nawilżające, daje cerze zdrowy glow. Występuje w dwóch odcieniach ja posiadam odcień #1. Aktualnie mój ulubiony.
Missha M Perfect Cover BB Cream cechuje go duże krycie niedoskonałości, wybiela, ładnie wtapia się w cerę. Występuje w trzech odcieniach #13, #21, #23. Posiadam #13 który jest bardzo blady, u mnie sprawdzi się w  sezonie jesień/zima gdy jestem ekstremalnie blada.

Miałam tez dwie próbki kremów BB firmy SKIN79, które oferują jeden odcień najczęściej jasno bezowy. Pierwszy to Super+ Blemish Balm BB Cream Gold, który bardzo mi przypadł do gustu i rozmyślam zakup pełnego wymiaru, drugi Super+ Blemish Balm BB Cream Pink który jak dla mnie się nie sprawdził, a jest to jeden z najpopularniejszy BB kremów.

W planach oczywiście mam dalsze testy różnych marek kremów BB, gdyż każde takie testy sprawiają mi olbrzymią przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...