Kolejny krem BB na moim blogu a raczej korektor biorąc po uwagę jego funkcje w moim makijażu, a mianowicie będę pisać o Skin79 The Oriental Perfect Cover BB Cream.
Kilka słów od producenta:
„Korektor BB w naturalny sposób ukrywający wszelkie niedoskonałości cery, doskonale maskuje również cienie pod oczami nie podkreślając zmarszczek.
Orientalna mieszanka herbat - białej, zielonej oraz czarnej rewitalizuje skórę. Opatentowany Nano Vita Silk, zawierający aminokwasy jedwabiu i witaminy, zapewnia zdrową cerę, dostarczając skutecznie działających składników.”
Orientalna mieszanka herbat - białej, zielonej oraz czarnej rewitalizuje skórę. Opatentowany Nano Vita Silk, zawierający aminokwasy jedwabiu i witaminy, zapewnia zdrową cerę, dostarczając skutecznie działających składników.”
Piękne fioletowe opakowanie z precyzyjnym dziubkiem zawiera 10 g produktu. Korektor jest dość płynny przy czym bardzo wydajny.
Kolor na początku trochę mnie przerażał ciemny i wpadający w pomarańcz, jednak po roztarciu szybko jaśnieje i nabiera żółtych tonów.
Świetnie współgra z innymi kremami BB, nie odznacza się i wspaniale dopasowywuje się do skóry. Używam go do zamaskowania cieni pod oczami i większych niespodzianek, ale także na skrzydełkach nosa gdzie mam znacznie powiększone pory i lekkie zaczerwienienia. Jestem pod wrażeniem jego działania maskuje, ale nieuwidacznia zmarszczek mimicznych, nie włazi w pory, wszystko pięknie maskuje.
Jeden minus jaki zauważyłam, to że przy pierwszym użyciu produkt bardzo szybko wypływa z opakowania, taki nie kontrolowany przeciek.
Oczywiście korektor zakupiłam na ebay za cenę ok. 33 zł. z darmową przesyłką
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz