czwartek, 11 sierpnia 2011

SkinFood Aloe Sun BB Cream

Wcześniejsza notka była stepem do świata kremów BB, przyszedł więc czas by trochę bliżej przyjrzeć się poszczególnym produktom. Na pierwszy strzał leci jak na razie mój ulubiony Aloe Sun BB Cream z koreańskiej firmy SkinFood, gdy go zamawiałam miałam pewne obawy co do koloru, mimo że przejrzałam masę zdjęć, porównań bałam się ze będzie na mej twarzy różowiał, na szczęście okazał się on bardzo neutralny. Opinie też trochę mnie zniechęcały a wśród nich to że się szybko po nim twarz świeci, że ma bardzo słabe krycie, że w ogóle jest nietrwały.

Wg producenta Aloe Sun BB Carem jest to produkt wielofunkcyjny, bogaty w aloes, który nawilża i odżywia skórę twarzy, a także chroni przed promieniami UV. Posiada filtr SPF20 PA+.

Wystepuje w dwóch odcieniach. Posiadam odcień  #1 Light Biege czyli bardzo jasny beż.

Moje Wrażenia: Okres wakacyjny to świetny czas na ten krem, nie jest on ciężki daje delikatne krycie, które mi wystarcza bo odkąd go używam to cera mi się poprawiła, a większe niedoskonałości przykrywam korektorem. Poza tym przykrywa mi pęknięte naczynko na policzku, w ogóle policzki mi się czerwienią a Aloe Sun radzi sobie z tym również. Jest to dość bogaty krem nie daje matu, twarz po nim jest taka rozświetlona, nawilżona, gładka i miła w dotyku, nie podkreśla suchych skórek. Poza tym krem ma łagodny zapach , dobrze się rozprowadza, ładnie stapia się ze skórą. Aplikacja jednak ma znaczenie przy tym kremie, najlepsza metoda to wklepywanie go wtedy można uzyskać półmatowe wykończenie. Przypudrowanie strefy T pozwala na utrzymanie w stanie nie zmienionym nawet do 6 godzin przy wysokich temperaturach, później zaczynałam się lekko błyszczeć na nosie. Zdecydowanie nie jest to krem bb dla osób z tłustą cerą i dużymi problemami skórnymi do ukrycia, osoby z cera suchą i mieszaną bez problemów powinny być z niego zadowolone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...